Buty na lato. Na jakie modele postawić z czym je łączyć? Oraz jak zapobiegać poceniu stóp. Wersja zimowa już jest na blogu przyszedł więc czas na wersje letnią. Jednym z głównych czynników determinujących nasze buty letnie jest oczywiście wewnętrzne wykonanie oraz podeszwa naszego obuwia. W wersji zimowej, wnętrze naszych butów zazwyczaj jest wyposażone w dodatkową warstwę materiałów izolujących, które mają chronić naszą stopę przed zimnem oraz stosunkowo masywniejszą podeszwę. O ile w odróżnianiu tych zimowych od letnich butów żaden z nas zapewne nie ma problemu, o tyle w łączeniu ich z odpowiednim ubiorem czasem stanowi nie lada wyzwanie. Bo chyba każdy z Nas, po prostu chce wyglądać i czuć się w nich dobrze.
Oxfody, Derby.
Pierwszym rodzajem obuwia jakie wezmę pod lupę jest obuwie letnie do ubioru formalnego. Tu zawsze warto stawiać na klasyczne połączenia, zwane też bezpiecznymi. Dlaczego ? Stawiając na klasyczny granatowy garnitur, grafitowy, szary warto w zgodzie z harmonią całego ubioru pójść w tym samym kierunku, bezpiecznym kierunku i postawić na klasyczne, czarne, gładkie Oxfordy bez żadnych zdobień, zwane też lotnikami lub na buty typu derby. Pamiętajmy że jeżeli podążamy w formalnym kierunku, nasze obuwie też musi być formalne. A do tej grupy zaliczamy czarne, gładkie Lotniki i Derby.
Źródło: www.susitsupply.com, www.yanko.pl
Brongsy, monki.
Świetnie sprawdzą się w połączeniu z zestawem biznesowym, spodniami chino i dżinsami. Stawiając na wersje letnie w ich przypadku mamy do czynienia z mniej masywniejszą podeszwą. Oczywiście stopień zdobienia naszych butów jest kolejnym czynnikiem determinującym ich stopień formalności. Wszystkie buty, które się tym charakteryzują znajdują się na niższym stopniu formalności za „Lotnikami” i butami typu „Derby”.
Źródło: massimodutti.com
Źródło: www.suitsupply.com, www.hm.com
Buty na lato – Mokasyny
Buty, które należy zaliczyć zdecydowanie do typowego letniego obuwia. Bo o ile widok mężczyzn w butach z grupy wyżej opisanych w zimę, nie jest niczym szczególnym to widok stóp ubranych w mokasyny zimą może zaskakiwać.
Są to buty wzorowane na indiańskim pierwowzorze a samo słowo pochodzi od algonkińskiego słowa oznaczającego „but” lub „obuwie”, zapisywane jest w rozmaity sposób: Mockasin, Mawhcasum, Mocussinass lub Mockussinchass.
Buty te dla mnie są naprawdę niezwykłe bo w zależności od wykonanego materiału można je łączyć w zestawach garniturowych o mniejszym stopniu formalności, z dżinsami, szortami. Uniwersalność tych typowo letnich butów daje nam szeroki wachlarz możliwości jako bazę do budowania zestawów letnich.
Źródło: susitsupply.com
Źródło: susitsupply.com
Źródło: www.susitsupply.com, www.hm.com
Źródło: www.susitsupply.com
Źródło: www.susitsupply.com
Sneakersy, trampki.
Buty, które na pewno nie sprawdzą się w połączeniu z ubiorem formalnym. Jedna z głównych zasad męskiej elegancji stawia sprawę jasno: do garnituru nigdy nie zakładamy butów o niskim stopniu formalności.
Źródło: www.hm.com, www.sklep.sizeer.com
Źródło: www.hm.com, www.sklep.sizeer.com
Buty na lato – sandały, japonki.
Mam nadzieje że o przyczepionym do nas Polaków połączeniu skarpet z sandałami już dawno zapomnieliście. A łącząc je z szortami, spodenkami krótkimi zakładacie je na gołą stopę. Jest to jeden z głównych modowych błędów spotykanych na męskich stopach: sandały plus skarpety, dlatego jak ognia powinniśmy się wystrzegać podobnych modowych ekscesów. Poniżej moje propozycje łączenia sandałów. W wersji z długimi nogawkami warto je lekko zawinąć do góry. Taki trik nada całemu zestawowi luzu oraz będzie się zgrywał z nieformalnym charakterem tego obuwia.
Źródło: www.hm.com, www.sklep.sizeer.com
Źródło: www.hm.com, www.sklep.sizeer.com
Japonki są to buty typowo plażowe i należy je łączyć jedynie z plażowym ubiorem, z którego korzystamy na plaży. Widok mężczyzn poruszających się po galeriach handlowych w japonkach naprawdę nie jest czymś wyjątkowym a wręcz w ostatnim czasie dość popularnym. Dlatego Panowie, chciałbym podkreśli że japonki zakładamy tylko na plaże a nie wychodząc na miasto.
Źródło: www.suitsupplay.com, www.sklep.sizeer.com
Buty na lato – wskazówki
- Kupując obuwie letnie pamiętajmy aby postawić na te wykonane z naturalnej skóry oraz naturalnych materiałów. Tylko takie obuwie sprawi że nasze stopy będą oddychać co z kolei wpłynie na ich stopień pocenia.
- Warto wyposażyć się też w dezodorant do stóp co z kolei pozwoli nam zwalczyć nieprzyjemny zapach ulatujący z naszego obuwia.
- Zakładając mokasyny, sneakersy czy trampki latem chcąc się pozbyć widoku wystających skarpet możemy zakładać je na gołą stopę bądź zakupić tzw. invisible socks.
- Skarpety, tu też rodzaj materiałów jest ważny, najlepiej się sprawdzą te bawełniane. Oczywiście może się okazać że są droższe o kilka złotych od ich odpowiedników z dodatkiem sztucznych komponentów ale od tego może zależeć stopień potliwości naszych stóp. Nawet w butach z naturalnych materiałów może nam się nadmiernie pocić noga, gdy używamy nieodpowiednich skarpet.
Podsumowanie
Buty na lato – powyższe zestawy łączenia naszych letnich butów z odpowiednim ubiorem należą do tych najbardziej popularnych i nie są jedyne. Na co warto zwracać uwagę dobierając obuwie? Oczywiście na stopień formalności naszego ubioru. Jeśli podążamy w kierunku typowo formalnego ubioru (klasyczny garnitur, jednolita koszula, jedwabny krawat) to i obuwie też powinno być z tej samej półki.
Oczywiście sandały zakładamy na gołą stopę a japonki sprawdzą się na plaży nie na mieście. Stawiając na letnie obuwie warto wyposażyć się w mokasyny, dzięki uniwersalności jaką prezentują te buty sprawdzą się w połączeniu z szortami, spodniami chino czy dżinsami.