Męskie golfy – partnerem projektu Pitti Uomo 89 jest Adam Feliks Próchnik
89 edycja najsłynniejszych targów mody męskiej na świecie, które odbywają się dwa razy do roku we Florencji, już za nami. Tegoroczne Pitti Uomo, bo o nim mowa, znów skłoniły do podjęcia rozważań nad tym, co w tym roku będzie modne. Obserwując czołowych włoskich i światowych trendsetterów oraz blogerów, którzy licznie stawili się już pierwszego dnia w Fortezza da Basso można wysunąć pewne prognozy. Tym razem, bardzo popularne okazały się długie płaszcze i golfy, które dominowały drugiego dnia Pitti. Jako nowicjusz, przygotowując się do mojego pierwszego wyjazdu na tą imprezę, przygotowałem dwa zestawy. W pierwszym dniu postawiłem na golf, wieczorem, udając się na przyjęcie, na które zostaliśmy wspólnie z Janem zaproszeni przez Ignatiousa, założyłem świeżo odebrany od krawca garnitur ze spiczastymi klapami. Ten zestaw przedstawię nieco później, w tym materiale zajmę się natomiast kwestią popularności golfów.
Moda na męskie golfy
Już kolejny sezon, z dniem nadejścia pierwszych mrozów, w internecie pojawiają się stylizacje czołowych blogerów, którzy pod marynarką, kurtką czy kamizelką zakładają golfy. Nasz rynek modowy dość zachowawczo podchodzi do tych swetrów, co z resztą łatwo zauważyć przeglądając asortyment polskich marek; jak już się pojawiają, kolorystyka czy wąska rozmiarówka nie skłaniają do ich zakupu. Ten sezon jednak nie do końca, pod tym względem, można zaliczyć do straconych; duży plus można postawić marce Próchnik, której golfy oferowane klientom są w sześciu kolorach oraz dostępne są w małych rozmiarach („s”), co mnie bardzo ucieszyło. Jeśli w następnym sezonie zimowym, obecna oferta zostanie poszerzona o te w kolorze beżowym czy ecru, wykonane z grubo plecionej wełny, będzie można znów postawić duży plus tej marce. Dodam jeszcze, że w Próchniku obecnie jest przecena na męskie golfy i można je kupić za 116,99 złotych – wciąż dostępna jest pełna rozmiarówka.
Popularność golfów wynika z kilku faktów. Sweter ten ze względu na komin, idealnie sprawdza się w sezonie jesień zima, czyli porach roku, którym towarzyszą spadki temperatur poniżej zera, silne powiewy wiatru czy deszcz wpadający za kołnierz. W skrócie; idealnie chroni szyję dając komfort ciepła. Podchodząc do tematu od strony wizualnej, wysmukla i wydłuża sylwetkę, stąd też osoby o okrągłych kształtach czy o niskim wzroście mogą dodatkowo, optycznie, dodać sobie kilku centymetrów. Ostatnią kwestią, dzięki której golfy cieszą się wzięciem, to ich uniwersalność. Można je nosić zarówno z marynarką, kamizelką, do zestawów garniturowych czy casualowych. Śmiało można je dopisać do listy obowiązkowych i stylowych rzeczy dla mężczyzny na jesień i zimę. Jeśli zdecydujesz się na jego zakup, i chcesz go nosić zarówno w stylizacjach eleganckich czy codziennych, warto postawić na ciemne kolory i materiał o mniejszym splocie.




Mój zestaw z pierwszego dnia Pitti Uomo 89
Swoją przygodę z Pitti Uomo 89, pierwszego dnia, postanowiłem rozpocząć od luźniejszego zestawu zostawiając koszulę i krawat w hotelu. Podstawą mojej stylizacji był golf koloru zgniłej zieleni z asortymentu marki Próchnik, szalik, który w porannych godzinach chronił mój tors przed chłodem. Był on w kolorze jasnego popielu i stanowił dobre uzupełnienie zestawu. Temperatura powyżej dziesięciu stopni jaka w tym dniu była we Florencji sprawiła, że płaszcze nie były koniecznością.
Marynarkę wykorzystaną w stylizacji, zapożyczyłem z szytego na miarę garnituru, który niebawem pojawi się w całości na blogu. Ma ona szpiczaste klapy o szerokości dziesięciu centymetrów. Fakt ten sprawił, że idealnie pasuje do obecnie panujących trendów. Poruszając kwestię jej długości, postanowiłem trzymać się kanonów męskiej elegancji, marynarka zakrywa mi pośladki. Spodnie wykorzystane w tej stylizacji na blogu pojawiły się już kilka razy. Materiał, z którego zostały wykonane jest odpowiedniej gramatury, jesienią i zimą komfort ciepła jest wystarczający.
Ostatnim elementem mojej stylizacji, na który chciałbym zwrócić uwagę są buty monki, które we Włoszech cieszą się dużą popularnością i pochodzą ze sklepu Patine. W piramidzie formalności znajdują się na niższym poziomie niż oxfordy czy derby, mój zestaw nie należał do stylizacji mocno eleganckich, stąd też mój wybór padł na nie.
Pierwsze zdjęcie robione było o godzinie dziewiątej rano, oficjalnie Pitti Uomo 89 zaczynało się o godzinie dziesiątej. Tłumy zgromadzone przed bramą Fortezza da Basso podkreślają jedynie jak dużym zainteresowaniem cieszy się ta impreza.
Rzeczy, które prezentuje:
Golf: Próchnik, w ofercie znajdziecie też męskie golfy koloru granatowego, szarego i czarnego, link TUTAJ
Szalik: Próchnik, w ofercie dostępne również szaliki w innych kolorach
Spodnie: No name
Marynarka: Szyta metodą MTM w Van Thorn
Poszetka: Elegancki Pan, w ofercie również poszetki w innych kolorach
Buty monki: Patine, w ofercie dostępne również w modele w kolorze koniakowym i czarnym
Z archiwów Pitti Uomo 89