Zestaw biznesowy – partnerem wpisu jest marka Adam Feliks Próchnik
Kochanowski pisał cyt. „Nie szata zdobi człowieka (…)”, ale czy w życiu codziennym, w życiu zawodowym ten cytat spełni swoją rolę? Nie do końca. Okazuje się, że przekazywane drogą komunikacji treści tylko w jednej trzeciej wpływają na nasz wizerunek. Są branże i stanowiska, które wręcz wymagają od swoich pracowników określonego stylu ubioru. Jeśli prezes firmy na spotkanie biznesowe przyjdzie w dresie – nie zostanie potraktowany jako partner w interesach. Kowalski idąc do banku, widząc mężczyznę, który siedzi na stanowisku do obsługi klienta w bluzie z kapturem będzie czuł niepokój wyczuwając brak odpowiednich kompetencji od tego konsultanta, konsekwencją tego będzie zmiana okienka bądź banku.
W kontaktach prywatnych, wśród znajomych czy rodziny w tym cytacie możemy doszukać się logiki, w biznesie, pierwsze wrażenie, pozytywne lub negatywne robi się tylko raz. Dlatego wygląd jest bardzo ważny! Czasem założenie odpowiedniego garnituru, wybór odpowiednich dodatków może odegrać równie ważną rolę na spotkaniu co dobrze sporządzony biznes plan. Jeśli chcesz być profesjonalistą, chcesz być traktowany poważnie i chcesz wzbudzać szacunek i zaufanie wśród swoich podwładnych czy klientów – zadbaj również o dobrą prezencję. Odpowiedni garnitur, w odpowiednim rozmiarze, biała koszula oraz czyste i zadbane buty to podstawa zestawów, które sprawdzą się jako ubiór dla urzędników państwowych, prezesów, pracowników banków, handlowców etc.
W tym materiale, przy współpracy z marką Próchnik postanowiłem opisać oraz zaprezentować mój sposób na zestaw biznesowy.
Kolor garnituru
Tak jak w ubiorze casualowym czy sportowym kolor stanowi nasz subiektywny wybór, to w zestawach biznesowych musi podlegać pewnym wytycznym. Kolor garnituru, idąc na ważne spotkanie czy jadąc na rozmowę kwalifikacyjną może odegrać dużą rolę. Odcienie granatu czy grafitu w tych sytuacjach będą dobrym wyborem. Aby jednak wyglądać nieco inaczej, wyróżniać się nosząc garnitur w tych samych kolorach co koledzy z pracy, można zastosować kilka trików, które nie będą odciągać uwagi od twarzy a jednocześnie dodadzą lekkości i swobody – o tym jednak w dalszej części materiału.
Dodatki
Mając na sobie granatowy garnitur nie oznacza, że możesz taką stylizację nazwać zestawem biznesowym. Oprócz odpowiedniego koloru, warto pamiętać o odpowiednich butach, koszuli i krawacie. Wybierając skórzane obuwie należy pamiętać, aby zarówno pasek od spodni i pasek od zegarka były w tych samych kolorach. Poszetka powinna być biała i powinna być złożona w klasyczny sposób (prostokąt). Krawat musi być ciemniejszy od koszuli, dobrze jeśli będzie w stonowanym, jednolitym kolorze, dzięki temu nie będzie odciągał uwagi od twarzy.
Mój sposób na zestaw biznesowy zimą
Trzymając się tematyki tego materiału i mimo nieopartej chęci próby przemycenia pewnych niekonwencjonalnych elementów, postanowiłem trzymać się zasad, o których pisałem wyżej. Podstawą mojego zestawu formalnego był granatowy garnitur JZ15 HAWKER 2 z asortymentu marki Próchnik. W związku z porą roku, wykorzystałem również dwurzędowy płaszcz JZ15 PIK 1, który według mnie świetnie współgrał i wpłynął korzystnie na prezencję stylizacji.
Do zestawów formalnych, dodatki takie jak: poszetka, krawat, koszula czy skarpetki – powinny być w kolorach stonowanych, ciemnych i nie powinny wprowadzać chaosu, który na spotkaniach biznesowych może odciągać uwagę od naszej twarzy i treści jakie wypływają z naszych ust. W mojej stylizacji wykorzystałem krawat w kolorze zgniłej zieleni, czarne oxfordy (według mnie są lepszym wyborem niż buty z otwartą przyszwą) oraz zegarek na czarnym pasku, którego tarcza ma surowy charakter.
Wybierając granatowy garnitur nie chciałem jednak wyglądać jak większość urzędników, handlowców czy bankowców – zastosowałem więc kilka prostych trików technicznych. Zacznę od węzła krawata, zamiast ciężkiego i grubego „windsora” wybrałem węzeł „alberta”. Jest to niesymetryczny sposób wiązania krawata, który wygląda dużo lepiej niż wspomniany „windsor”, co dodaje również lekkości i nie pogrubia mi dodatkowo twarzy. Drugim elementem wyróżniającym mój zestaw jest poszetka w brustaszy złożona w prostokąt. Jest to najlepszy sposób jej ułożenia do stylizacji eleganckich (w wielu przypadkach urzędnicy, biznesmeni czy handlowcy jej nie noszą). Kolejnym elementem, na który chciałbym zwrócić uwagę to buty. Oxfordy, które wybrałem posiadają zdobienia.
Poniżej mój sposób na zimowy zestaw biznesowy. Jestem również ciekaw waszych opinii czy takie elementy jak rękawiczki w kieszonce piersiowej płaszcza pełniące rolę poszetki oraz beżowy szal to było dobre posunięcie.
Rzeczy, które prezentuję: Garnitur, Płaszcz: Adam Feliks Próchnik, Zegarek: Lorus, Buty: Yanko/Patine, Koszula: James Button, Bawełniana Poszetka: For Gentleman, Szalik: Mahogany
Zdjęcia: Patrycja Wiaderek
