Loafersy zaliczane są do szerszej grupy obuwia – zwanej mokasynami. Stało się tak prawdopodobnie dlatego, gdyż łączy je jedna, fundamentalna cecha, a mianowicie brak sznurowadeł. Nie możemy ich jednak stawiać na równi z całą tą grupą butów. Mimo cech wspólnych różni je bowiem sposób wykonania. Loafersy wykonane są w tradycyjny sposób, mokasyny natomiast robi się z jednego kawałka materiału, który jest naciągany na kopyto. Aby zapobiec szybkiemu ścieraniu skóry podeszwy w mokasynach, doklejane są do niej kauczukowe elementy, które również poprawiają komfort chodzenia. Warto też podkreślić, że mimo wielkiej popularności tych butów we Włoszech, krajem ich pochodzenia są Stany Zjednoczone. W pierwszej połowie XX wieku były jednym z podstawowych elementów stylu preppy.
Penny loafers a tassel loafers!
Tassel loafers, pierwszy człon nazwy tłumacząc na język polski oznacza po prostu frędzel. Buty te w piramidzie formalności plasują się niżej niż buty wiązane. W zestawie eleganckim, biznesowym powinniśmy się jednak ich wystrzegać – obniżają formalność ubioru. Są to jednak buty, które świetnie wkomponują się w letni klimat.
Penny loafers, nazwa pochodzi od monety penowej, która była wsuwana pod pasek na szczęście. Podobnie jak tessel loafers, buty te są świetnym uzupełnieniem w męskiej garderobie na lato. Możemy je nosić z garniturem, lecz na spotkaniach biznesowych oraz balach wieczorowych warto postawić na buty wiązane.
Z czy bez skarpet?
Jeśli szukacie butów, które świetnie wyglądają bez skarpet – to do takich można bez wątpienia zaliczyć loafersy. Jednak częste noszenie ich na gołą stopę nie jest higieniczne ani zbyt komfortowe, dlatego zaleca się je nosić z niewidzialną skarpetą.
W Polsce utarło się przekonanie, że buty te nosimy tylko bez lub z niewidzialną skarpetą. Jest to mit, gdyż możemy je zakładać również z tą długą. By całość wyglądała dobrze, pamiętać warto o dwóch zasadach:
- skarpety powinny być odpowiednio długie, tak aby chowały się pod spodniami, w tym połączeniu dobrze wyglądają te wzorzyste i barwne,
- spodnie powinny mieć zwężone nogawki, nogawka nie powinna opierać się na bucie lecz powinna kończyć się na wysokości kostki.
Kolor i rodzaj materiału
Najpopularniejszym kolorem loafersów jest brąz w różnych odcieniach. Nie dziwi mnie ten fakt, gdyż ta barwa obuwia latem jest niezwykle uniwersalna. Jeśli są to nasze pierwsze loafersy, warto postawić właśnie na ten kolor. Nie zmienia to jednak faktu, że obecnie na rynku mamy dostęp do butów w różnych odcieniach brązu, granatu czy nawet zieleni. Trudno mi jest sobie wyobrazić żółte oxfordy, loafersy już łatwiej. Najpopularniejszym natomiast materiałem używanym do produkcji butów typu tassels loafers jest zamsz. Penny loafers częściej natomiast widuje wykonane ze skóry licowej.
Podsumowanie
Loafersy to jedne z bardziej uniwersalnych i stylowych butów na lato. Nosić je można w casualu, smart casualu jak i z garniturem (unikać nalezy łączenia ich z zestawami biznesowymi). Fakt ten w naszym kraju wcale nie przekłada się jednak na ich popularność. Obserwując polskich mężczyzn latem i to co noszą na stopach stwierdzam, że są jednym z bardziej niedocenianych typów butów. Warto je nosić i warto posiadać przynajmniej jedną parę loafersów – szczególnie latem!
Rzeczy, które mam na sobie:
Buty marki Shoepassion, klikając TUTAJ, znajdziecie model wykorzystany we wpisie.
Koszula: James Button model koszuli znajdziecie klikając TUTAJ
Spodnie: TK Maxx
Marynarka: H&M
Poszetka: Dignito