Kardigan i golf to nie jest jakieś nowe, odkryte przeze mnie, połącznie. Taki sposób noszenia kardiganu z kołnierzem szalowym na wzór blezera widywałem wielokrotnie we Włoszech. Choć wydawać by się mogło, że swetra ze swetrem nie powinno się nosić to w tym przypadka zasada ta nie obowiązuje.
Wynika to z kilku powodów. Po pierwsze kardigan to nie jest typowy sweter wkładany przez głowę. Ma on dużo szersze zastosowanie w modzie męskiej niż mogłoby nam się na początku wydawać. Wszystko dzięki guzikom z przodu, które można w dowolnej ilości rozpinać.
Po drugie kardigan z kołnierzem szalowym przypomina trochę marynarkę dzianinową. Kołnierz w tym przypadku po części pełni rolę klap przez co taki sweter założony na golf wygląda spójnie. Według mnie są to dwa argumenty za tym, aby bez przeszkód eksperymentować z tego typu swetrami. Sam tak robię i wiem z doświadczenia, że czasem warto najpierw sprawdzić czy coś do siebie pasuje niż na starcie zakładać, że taki zestaw będzie wyglądał źle.
Warto jeszcze dodać, że kardigan z kołnierzem szalowym o luźnym mięsistym splocie zazwyczaj jest dłuższy niż tradycyjny kardigan z wełny merino czy bawełny i często posiada naszywane kieszenie – to trzeci argument za tym, aby nosić go w nietypowy sposób.
Kardigan i golf w moim wykonaniu
Aby nie powoływać się tylko i wyłącznie na teorie poniżej moja autorska stylizacja z wykorzystaniem golfu i kardiganu. W tym zestawie wykorzystałem golf o gładkiej fakturze w jednolitym ciemnogranatowym kolorze. Kardigan natomiast jest w szarym kolorze i ma warkoczowy niewidoczny z daleka splot.
Warto podkreślić, że w takich zestawach to kardigan powinien mieć większą gramaturę. Jeśli rozpinany sweter z kołnierzem szalowym założysz na golf o splocie warkoczowym może nastąpić małe przesilenie – to połączenie będzie wyglądać na ciężkie. Dlatego też od lat kieruje się zasadą – jeśli kardigan ze zdjęć zakładam na sweter czy golf zimą ten musi mieć gładką fakturę i mniejszą gramaturę
Spodnie z tej stylizacji to model Modena z jedną zakładką i znajdziecie je w moim sklepie. Są one uszyte w Polsce z wełny od VBC. Na stopach moje pierwsze trzewiki od ponad dziesięciu lat. Od dłuższego czasu gustowałem w sztybletach, gdyż nie mogłem przekonać się do wiązanych butów za kostkę – miałem zawsze problem z ich zakładaniem i zdejmowałem. Okazało się jednak, że odpowiednio smukły model z haczykami zmienił moje nastawienie. Trzewiki pochodzą z asortymentu Portugalskiej manufaktury – Carlos Santos. Do kupienia w Klasycznych Butach.
Płaszcz w ciemnogranatowym kolorze to natomiast nowość w asortymencie mojego sklepu i będzie dostępny również w przyszłym sezonie. Ma jednorzędowy sprawdzony krój z ostrymi klapami.
Kardigan i golf w jednym zestawie?
Jak już wspomniałem w jednym z powyższych akapitów; zawsze warto sprawdzić wcześniej każde połączenie zanim spiszesz je na straty. Często bowiem zdarza się że teoria głosi swoje a praktyka swoje. Tak jest również i tym razem. Teoretycznie zakładanie swetra na sweter może wydawać się nieracjonalne. W praktyce, jeśli kardigan i golf różnią się od siebie splotem i gramaturą materiału a kardigan przypomina trochę marynarkę – w jednym zestawie będą dobrze ze sobą wyglądać. Przykładem może być mój poniższy zestaw.
Rzeczy, które prezentuję: Kardigan: Ralph Lauren (TK Maxx), Golf: H&M, Spodnie/Płaszcz: 4Gentleman-sklep, Buty: Carlos Santos (Sklep Klasyczne Buty)