Rozwój branży odzieżowej na podstawie obserwacji Rynków Finansowych śmiało można uznać za jaśniejszy punk naszej gospodarki, niemalże w zgodzie akcje wszystkich spółek notowanych na GPW już od ponad roku, systematycznie pną się w górę. Oczywiście czynnikiem napędzającym branże odzieżową jest ożywienie koniunktury w tym sektorze i większe zapotrzebowanie zgłaszane przez konsumentów. Śmiało mogę stwierdzić, że kupujemy więcej ubrań, ale czy więcej znaczy lepiej. Analizując sam asortyment rodzimych jak i zagranicznych producentów, począwszy od odzieży sportowej skończywszy na tej eleganckiej, formalnej na metkach widnieje niemalże identyczny napis – „made in China”, „made in India” etc. Obecnie nikogo już chyba nie dziwi fakt, że większość noszonych przez nas rzeczy są wytwarzane za pomocą rąk ludności z krajów wymienionych powyżej. Czy zatem maksymalizacja zysku oraz niższe koszty pracy, które są generowane poza naszymi granicami wpływają na samą jakość sprzedawanych u nas produktów? Czy firmy mają ten fakt na uwadze? Czy chcą dostarczać na rynek „tani”, czy dobry produkt? A może jedno nie wyklucza drugiego? Postanowiłem na bazie swojego doświadczenia i obserwacji opracować 6 punktów, szczegółów, na które warto zwrócić uwagę przed zakupem produktu. Szczegółów, które mogą świadczyć o jakości ubrań, a co z kolei może się przełożyć na czas użyteczności owych rzeczy. Jeśli macie swoje przemyślenia, doświadczenia na ten temat, piszcie. Poniżej sześć faktów, które świadczą o jakości i na które warto zwracać uwagę jeśli chcemy kupować dobre ubrania, oczywiście są to moje subiektywne spostrzeżenia.
1. Pierwszym punktem i chyba najczęstszym na jaki zwracam uwagę podczas zakupów jest ścieg i same nici jakimi dana rzecz była szyta. Nierówna linia świadczy często o stawianiu na produkt masowy, dużo, tanio i na pierwszy rzut oka ładnie. Warto zwracać uwagę nie tylko na rodzaj materiału, ale też na jakość samych wykończeń, to one świadczą o jakości produktu. Prosta linia ściegu do podstawa.
2. Wystające nici! Kolejny punkt, który jest ściśle powiązany z pierwszym i często ma fundamentalne znaczenie dotyczące trwałości danej rzeczy. Wystające nici nie wiadomo skąd mogą okazać się początkiem prującego się ściegu. Jest to jeden z najczęściej widzianych przeze mnie błędów, usterek w sieciowej odzieżówce. W produktach dobrej jakości ten widok jest niedopuszczalny. Unikajcie tego typu ubrań, ewentualnie decydując się na taki zakup warto mieć na uwadze poprawki u krawca w niedalekiej przyszłości.
3. Wiszące guziki. Źle, nieestetycznie doszyte guziki, które odpadają po kilku próbach zapinania i odpinania koszuli, płaszcza, czy swetra są kolejną plagą. Zdarzają się dosyć często i warto na ten element zwrócić też uwagę.
4. Zarówno spodnie, marynarka, koszula posiadają lewą jak i prawą stronę. Zdarza się, że teoretycznie dwie takie same części różnią się od siebie. Z takim przypadkiem miałem do czynienia jakieś półtora roku temu, kupując spodnie z sieciówki, po pewnym czasie dostrzegłem, że lewa strona jest inna niż prawa, było to przyczyną źle leżących nogawek. Warto przed zakupem złożyć produkt na pół i sprawdzić, czy strony są identyczne. Oczywiście mamy prawo do reklamacji, czasu jednak nam nikt nie zwróci, pamiętajcie o tym. Warto za pierwszym razem kupować dobre ubrania, niż tracić czas na reklamacje i ich wymianę.
5. Materiał z jakiego dana rzecz jest wykonana. Oczywiście takie rzeczy jak koszula, marynarka, spodnie, dodatki, czy nawet bielizna powinny być wykonany w stu procentach z naturalnych materiałów. Wysoka cena oraz czasem logo znanej marki nie oznacza, że produkt jest wysokiej jakości. Dodatki sztucznych komponentów, które często obniżają jakość produktu, a zarazem wpływają na zmniejszenie kosztów poniesionych przez producenta są zjawiskiem normalnym. Starajmy się wyszukiwać produktów z dobrych materiałów, te możemy znaleźć też w sieciówkach.
6. Nachalne eksponowanie, podkreślanie przynależności produktu do danej marki, w skrócie – duże loga, znaki rozpoznawcze w widocznych miejscach. Dobra marka, dobry produkt nie eksponuje nachalnie dużego logotypu, robi to w sposób bardziej wysublimowany. Szczególnie tego typu praktyki mają się do polskich firm zajmujących się produkcją obuwia, blaszki, wytłoczone znaki są zjawiskiem częstym. Stawiajmy na produkty marek, które przynależność produktów do swojego asortymentu podkreślają w bardziej elegancki sposób, świadczy to o świadomości marki na temat swojego produktu, wie że jest dobry i nadaje mu cechy niewidoczne dla laika, widoczne dla konesera.
Podsumowanie
Jest to sześć punktów na podstawie, których ja osobiście staram się kupować dobre ubrania i odrzucać te, które takie usterki posiadają. Stawianie na jakość jest trochę patrzeniem, wybieganiem w przyszłość. Krótkowzroczność w tym przypadku z mojego punktu widzenia, nawet w doborze ubioru nie jest racjonalna. W moim przypadku nadszedł czas na stawianie na jakość, nie na ilość, dlatego też systematycznie, ale rzadziej pojawiają się ubrania dobrej jakości. Jeśli macie swoje spostrzeżenia i wskazówki – Jak kupować dobre ubrania? Śmiało możecie sie nimi podzielić.