Ile kosztuje męska elegancja – „Yes you can”, słowa Baraka Obamy wydają mi się doskonałym odzwierciedleniem charakteru dzisiejszego wpisu, wpisu w którym postaram się odpowiedzieć na zasadnicze pytanie, które zapewne postawiło sobie wielu mężczyzn. Ile kosztuje męska elegancja? Tak wiem, podobno dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, ale w drodze wyjątku i słuszności celu postanowiłem złamać tę zasadę. Jakiś czas temu już dwukrotnie, dostałem wiadomość od czytelników bloga że słowo „dżentelmen” ma swoje przełożenie w zasobności portfela mężczyzny. „Aby być dżentelmenem wnioskuję że trzeba mieć, dość zasobny portfel a nie charakteryzować się danym stylem życia”. I tu zdecydowanie się nie zgadzam, o ile zasady i styl życia wydają mi się fundamentem nazwania kogoś dżentelmenem to zasobność portfela w kreowaniu swojego stylu już nie ma tak mocno osadzonych podstaw. I tu pojawia się dość istotne moim zdanie słowo „kreatywność”. Część rzeczy takich jak poszetka możemy wykonać samodzielnie. Problem pojawia się już z bardziej skomplikowanymi elementami męskiego ubioru jak krawat, marynarka czy spodnie itp. Ale i w tym przypadku nie ma co zakładać ręce w geście bezradności.
Poniższy zestaw mam nadzieje zmobilizuję Was do działania, może i nie jest aż tak mocno okrojony cenowo i granica do 500 zł może wydawać się duża ale mimo to wydaje mi się że stanąłem na wysokości „wyzwania”. Wyzwania, które postanowiłem podjąć i skomponować zestaw w ściśle wyznaczonym budżecie.
Zestaw składa się z marynarki dwurzędowej, którą zakupiłem w okazyjnej, przecenionej z 450 zł do 149 zł cenie. Marynarka jest uszyta bez podszewki i wykonana z 100% bawełny. Sprawdzi się na pewno latem jak i zimą, zakładając pod nią grubszą koszulę, ewentualnie kamizelkę.
Kolejnym ciekawym i dość niedrogim elementem mojego ubioru, okazała się koszula. Kołnierzyk typu „cutaway”, i grafitowe prążki kosztowały mnie zaledwie 39 zł.
Krawat zakupiony w TK Maxx za 33 zł, stał się szybko jednym z ciekawszych w mojej kolekcji. Wzór oraz typowa jesienna struktura materiału na pewno skłonią mnie do ponownego wykorzystania w tym okresie.
Zegarek mieliście już okazję zobaczyć na facebook’owym profilu bloga, cena 89 zł. Klasyczny, minimalistyczny styl dobrze wkomponują się w formalne stylizacje. Warto zakupić paski w różnych kolorach, ja jeszcze tego nie uczyniłem ale na pewno to zrobię tak aby wszystko współgrało z pozostałymi elementami ubioru.
Spodnie to koszt 99 zł, zakupione w H&M. Mogłyby leżeć trochę lepiej, ale ostatnio zacząłem biegać i postanowiłem rozbudować trochę nogi, za jakiś czas powinny leżeć idealnie. Buty o charakterze smartcasualowym, kupiłem za 59 zł w sieciówce Centro.
Kupiłem w:
Marynarka: Peek & Cloppenburg, Koszula: Peek & Cloppenburg, Buty: Centro, Zegarek: Casio, Spodnie:H&M, Krawat: TK Maxx.
Zdjęcia wykonał: Paweł Czereśniowski
Męska elegancja – Podsumowanie
Całość wyszła mam nadzieję dobrze i poprawnie, osobiście zmieniłbym kilka szczegółów. Jeśli chodzi o cenę zestawu to po podsumowaniu uzyskałem wyniki 468 zł. Rezygnując z samej marynarki na rzecz kardiganu wynik mógłby być jeszcze lepszy. Zachęcam jeszcze do śledzenia mojego fanpag’a, gdzie co jakiś czas będą pojawiać się informację i linki do produktów w możliwie niskich cenach w możliwie wysokim standardzie.