Czy wąska końcówka krawata może być dłuższa od szerszej? Choć funkcjonujące od lat w modzie męskiej zasady „dress code„, jasno i precyzyjnie wskazują, jaką długość powinien mieć krawat po zawiązaniu i że nic spod jego szerszej części wystawać nie powinno to wciąż znani oraz mniej popularni modowi eleganci widywani są z węższą końcówką krawata wystającą czy zwisającą niżej niż szersza jego część. Jak to więc z tym krawatem jest? Czy można nosić tak zawiązany „męski zwis”? Jest to świadomy zabieg czy może niechlujstwo? Często mnie o to pytacie, dlatego w tym materiale postanowiłem wyjaśnić kilka ważnych kwestii dotyczących nonszalanckiego noszenia krawata.
Jaką długość powinien mieć krawat po zawiązaniu?
Zanim przejdziemy do sedna materiału warto sobie wcześniej przypomnieć, jaka jest właściwa długość krawata po jego zawiązaniu. Otóż zgodnie ze wspomnianymi zasadami „dress code”, szerszy koniec krawata po wykonaniu węzła powinien kończyć się równo z linią paska od spodni. Jeśli cieńszy koniec jest za długi bądź zbyt krótki, powinno się go odpowiednio skorygować zmieniając węzeł na inny. Zgodnie z zasadami „dress code” węższa część krawata zawsze powinna chować się za szerszą. Na poniższym zdjęciu odzwierciedlenie tej zasady.
Wąska część krawata dłuższa od szerszej – to błąd czy nonszalancja?
Nie zawsze zostawienie wąskiej końcówki krawata dłuższej od szerszej może oznaczać modową wpadkę. Czasem możemy również mówić o nonszalancji, a nawet o wyższym stopniu wtajemniczenia modowego. Wszystko jednak zależy od tego czy osoba, która ma tak zawiązany „męski zwis” zrobiła to świadomie. Jeśli tak, możemy tutaj również mówić o „sprezzaturze”. Sprezzatura jest to natomiast termin muzyczny funkcjonujący od co najmniej XV wieku. Oznaczał on naturalność z dozą nonszalancji w interpretowaniu wybranych utworów muzycznych. Pojęcie to z czasem przeniesiono na płaszczyznę mody męskiej. Warto jednak podkreślić, że granica między „sprezzaturą modową” a niechlujstwem jest cienka. Gafa modowa, a sprezzatura to dwa skrajne pojęcia i nie wolno ich mylić ze sobą. Sprezzatura modowa bazuje bowiem na klasycznej męskiej elegancji okraszonej nonszalancją. Jeśli ktoś nieświadomie bądź w pośpiechu źle zawiąże krawat, będziemy w tym przypadku mówili bardziej o błędzie niż nonszalancji.
Kiedy można sobie pozwolić na łamanie zasady dotyczącej wiązania krawat?
Zasady „dress code” nie dotyczą jedynie proporcji ubioru czy zasad doboru kolorów. Warto również wspomnieć o doborze odpowiedniego ubioru do danej sytuacji. Czasem „sprezzatura” zastosowana w nieodpowiednim czasie czy miejscu staje się modą wpadką. Podobnie jest i z odpowiednio zawiązanym krawatem. Odstępstwa od zasad na formalnym spotkaniu czy balu nie są wskazane. W tym przypadku krawat powinien być zawiązany według klasyki! Podobnie jest z resztą stroju.
Reasumując, aby łamać zasady najpierw trzeba je znać! Warto o tym pamiętać. Zawiązanie krawata w nonszalancki sposób powinno być świadome i naturalne. Robienie czegoś na siłę – również w modzie męskiej nie wygląda korzystnie. Osobiście uznaję zasadę, że najpierw trzeba się z czymś oswoić i wyuczyć podstawowych zasad. Dopiero po nabraniu doświadczenia i naturalności, łamanie zasad (sprezzatura) będzie dawać najlepszy efekt.